BIESZCZADY II
30.10.16
Pogoda nie sprzyja niestety robieniu zdjęć na bloga, ale wciąż mam w zanadrzu
wpisy ze zdjęciami z mojego wrześniowego wypadu w Bieszczady. Wspaniale jest wracać
do tych zdjęć - mimo, że pogoda była jeszcze zdecydowanie letnia, to miała już w sobie nutkę
jesiennej melancholii. Bieszczady to jedno z najwspanialszych miejsc jakie udało mi się
odwiedzić - tam naprawdę chciało mi się wstać z łóżka przed szóstą, by pogapić się na góry
z kubkiem kawy w dłoni, poranny widok na wschodzące słońce i łąki pokryte mgłą ma
w sobie tyle uroku. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji wybrać się w Bieszczady,
koniecznie wpiszcie ten cel na listę miejsc do odwiedzenia! ;)
wpisy ze zdjęciami z mojego wrześniowego wypadu w Bieszczady. Wspaniale jest wracać
do tych zdjęć - mimo, że pogoda była jeszcze zdecydowanie letnia, to miała już w sobie nutkę
jesiennej melancholii. Bieszczady to jedno z najwspanialszych miejsc jakie udało mi się
odwiedzić - tam naprawdę chciało mi się wstać z łóżka przed szóstą, by pogapić się na góry
z kubkiem kawy w dłoni, poranny widok na wschodzące słońce i łąki pokryte mgłą ma
w sobie tyle uroku. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji wybrać się w Bieszczady,
koniecznie wpiszcie ten cel na listę miejsc do odwiedzenia! ;)


#coffeetime |
|

![]() |
____________
sweter La Wool
(równie piękny tutaj)
|