BEAUTY

25.4.17



Nie jestem typem osoby, która na stałe przywiązuje się do jednego zestawu kosmetyków do pielęgnacji. Często testuję różne nowości, jednak mam swoje ulubione marki i kosmetyki, do których zazwyczaj wracam. Do moich niezawodnych ulubieńców należą kosmetyki ze zdjęcia, czyli serum Advanced Night Repair Estee Lauder, krem pod oczy Extra Eye Repair Cream Bobbi Brown czy kosmetyki z serii
z masłem Shea z L'occitane.


 Jako posiadaczka skóry suchej jestem fanką wszystkich gęstych i treściwych konsystencji. Do tego typu specyfików można zaliczyć zarówno krem do twarzy z masłem Shea z L'occitane jak i krem pod oczy Bobbi Brown - niełatwo się je rozsmarowuje, najlepiej sprawdza się wklepywanie ich w skórę opuszkami palców. Oba kosmetyki, a zwłaszcza krem pod oczy, zostawiają na skórze wyczuwalny film, dlatego stosuję je głównie na noc. Dla mnie są to kremy idealne - bardzo dobrze nawilżają, skóra jest wygładzona, elastyczna i ma zdrowy blask.

 Serum Advanced Night Repair z Estee Lauder również świetnie się u mnie sprawdza. Bardzo dobrze nawilża i daje uczucie ujędrnionej, lekko napiętej skóry. Stosuję je najdłużej ze wszystkich wymienionych tutaj kosmetyków i do tej pory mnie nie zawiodło - przy regularnym stosowaniu bardzo dobrze spełnia swoją funkcję, cera ma zdrowy koloryt, jest rozświetlona i co równie ważne, serum nie zapycha
 i nie uczula mojej skóry.


Często wracam też do Midnight Recovery Concentrate marki Kiehl's. Bardzo lubię oleiste konsystencje. Ten koncentrat wyjątkowo przypadł mi do gustu, dobrze się wchłania i pozostawia skórę wręcz jedwabistą. Co prawda jest to tylko chwilowy efekt, jednak po nałożeniu go na noc, skóra rano wciąż jest dobrze nawilżona i lekko napięta. Jeśli macie do polecenia jakieś kosmetyczne perełki - dajcie znać, z chęcią rzucę na nie okiem!



You Might Also Like

7 comments

  1. Mam podobnie, też lubię testować różne nowości.
    Ciekawy jest ten krem pod oczy! ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja też własnie lubię testować różne nowości, ale koesmetyków tej marki jeszcze nigdy nie testowałam:) Aktualnie jestem zakochana we wszystkim co różane, bo działa to dobrze na moją skórę:) A typ mam taki dziwaczny, bo czasami jest sucha, że wióry lecą, a czasami błyszczę się jak...:)

      Krem pod oczy chętnie wypróbuję:)

      Delete
  2. Bardzo lubię markę Kiehl's, bardzo dobre produkty:) Zaciekawiło mnie serum z Estee Lauder:)
    http://www.ladymademoiselle.pl/

    ReplyDelete
  3. Też lubie olejek z Kiehl's. U mnie dobrze sie sprawdzał kiedy miałam problemy ze skórą, wyciszał ją. Jednak tak jak napisałaś działa chwilowo, mam wrażenie, że skóra się do niego przyzwyczaja i nie widać większych efektów/różnic po długotrwałym używaniu. Myśle, że warto do niego wracać przynajmniej raz w tygodniu dla utrzymania "spokoju" na skórze :)

    ReplyDelete
  4. Nie miałam okazji wypróbować żadnego z tych kosmetyków, ale słyszałam o wymienionych przez Ciebie markach wiele dobrego. Również mam suchą skórę, więc to coś dla mnie. ;)

    ReplyDelete
  5. Anonymous24/6/17 23:42

    Jeśli masz skórę suchą, to pewnie dotknął Cię już z tematem zmarszczek na czole - sucha cera ma niestety do tego tendencję. Czy mogłabyś coś na to polecić? Sądzisz, że któryś z wymienionych tu kosmetyków mógłby pomóc na tę "dolegliwość"?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślę, że kluczem jest tu po prostu dobre nawilżanie, więc ten z L'occitane w pewnym stopniu na pewno zna egzamin. Może jednak dla lepszego efektu warto też rozejrzeć się za czymś typowo przeciwzmarszczkowym, ale póki co nie mam nic takiego do polecenia. Może zerknij na kanał Maxineczki, wiem, że ona lubi takie treściwe kremy i też woli zapobiegać zmarszczkom niż je później spłycać, więc pewnie poleci coś w tej sprawie :)

      Delete

Blog Archive